Dla zachodnich badaczy historii Chin najbardziej rzucającą się w oko i na warsztat cechą imperium Qin jest jego totalitarny charakter. Pojawienie się Imperium Qin był w wielu aspektach na tyle podobne do Cesarstwa Rzymskiego (w odróżnieniu od wcześniejszej republiki) i III Rzeszy w XX wieku, że warto rzucić okiem i zestawić kilka ciekawych kwestii.
Pierwszy cesarz Qin (秦始皇帝) urodził się w roku 259 p.n.e. w Handan 邯郸. Jego ojciec, władca państwa Qin, zmarł w 247 roku p.n.e. pozostawiając przyszłego cesarza w wieku zaledwie 13 lat. Dzieciakowi udało się przetrwać i dzięki niezwykłym zdolnościom udało mu się kontynuować prace swoich poprzedników i ukończyć dzieło zjednoczenia chińskiego świata w jeden organizm polityczny.Droga do imperium
Zaistnienie cesarstwa stało się możliwe dzięki temu, że w okresie Walczących Królestw nastąpił potężny skok cywilizacyjny. Był on owocem funkcjonowania tzw. Stu Szkół. Terminem tym określa się czas wolności intelektualnej i rozkwitu idei, ideologii, filozofii i wszelkiego rodzaju prądów intelektualnych. Propagatorami tych mniej lub bardziej spójnych i oryginalnych systemów byli erudyci, tak zwani wędrujący doradcy youshui 游说. Byli to albo założyciele, albo uczniowie rozmaitych szkół lub mistrzów. Po zakończeniu nauk ruszali w świat i oferowali swoje pomysły władcom większych i mniejszych państw. Właśnie ci wędrowni mędrcy byli protoplastami uczonych, z których wykształciła się elita intelektualno-urzędnicza – tak zwani mandaryni. Bardzo podobny rodzaj wszechstronnie wykształconych mędrców w historii europejskiej określa się ludźmi renesansu. Mandarynów w literaturze zachodniej nazywa się albo erudytami, albo literati. Dobrym określeniem jest też uczony-mędrzec lub po prostu uczony.
Aktywność chińskich wędrujących uczonych i europejskich ludzi renesansu stała się impulsem pchającym rozwój społeczny, cywilizacyjny i polityczny. Ich dociekliwość, a zarazem możliwość wypróbowania pomysłów w praktyce, doprowadziła do rozkwitu, a nawet powstania wielu nauk, takich jak fizyka, astronomia, biologia. Jeśli teorie przynosiły praktyczny pożytek, władca-inwestor finansował badania, a pomysłodawca i jego szkoła zyskiwali uznanie. Przede wszystkim sukces teorii przekładał się na efekty w sferze polityki i wojny.
Postęp naukowy okresu Walczących Królestw decydował o potencjale ekonomicznym i wojennym danego kraju. A do sprawnego zarządzania skomplikowanym systemem trzeba było fachowców z otwartą głową, a nie arystokratów. Dla władców było zwykle oczywiste, że zatrudnić przytomnych doradców i słuchać ich rad to sprawa przetrwania ich własnego reżimu. Tak było w przypadku pierwszego cesarza. Zatrudniał on uczonych, którzy oferowali wiedzę najbardziej praktyczną dla budowy imperium. Jednym z nich był słynny Li Si (李斯, zm. 208 pne)
Ciekawostka #1: Właśnie ta sytuacja historyczna zadecydowała o trwałym trendzie ku merytokracji. który zakończył się ustanowieniem systemu egzaminów urzędniczych. Władza sprawowana przez osoby kompetentne w sposób oczywisty wzmacniała państwo, a tym samym trwałość reżimu, którego autorytet nie był kwestionowany przez trudną do kontroli arystokrację.
Ciekawostka #2: Oczywiście obraz tej chińskiej merytokracji nie był całkiem różowy - inaczej Chińczycy byliby na Księżycu zanim Kolumb w Ameryce (Albo Wikingowie, jak kto woli). Uczeni szkoły konfucjańskiej dogadali się z pierwszym cesarzem kolejnej dynastii, Han. Konfucjanizm otrzymał monopol, wyłączność na wspieranie autorytetu władzy cesarskiej. Debata idei i szkół została systematycznie, z rozmysłem i starannie zlikwidowana, co zwieńczyło totalitarne zamysły Pierwszego Cesarza Qin. Doprowadzili do tego, że egzaminy nie sprawdzały kompetencji w wymaganej dziedzinie, a stopień opanowania pamięciowego konfucjańskich klasyków. A mogło być tak pięknie.
Monopolizacja wiedzy i uproszczenie prawodawstwa
Mając wytyczony jasny cel Shi Huangdi stworzył system polityczny, który pozwalał wykorzystać dostępny potencjał do maksimum. Aby zwiększyć wydajność pracy poddanych należało dokonać niezwykle głębokich reform. Pierwszy Cesarz zdecydował m.in. wykonać następujące ruchy:
1 ) Pozbył się arystokracji i tradycyjnego systemu feudalnego. Jak czytamy w Zapiskach historyka (6:237) kraj podzielono na 36 komandorie. Każda z nich miała gubernatora, komendanta i kuratora. To było wyjątkowo sensowne posunięcie, choć niebezpieczne i brzemienne w skutki dla trwałości imperium. Pozostałości starego systemu politycznego musiały zostać zlikwidowane. Gdy wojny się skończyły, a powstanie imperium proklamowane, zgodnie z zaleceniem Li Si, cesarz zarządził, aby nie powrócić do sprawowania rządów przez arystokrację. To mogło spowodować tylko problemy – zwłaszcza w świeżo podbitych terytoriach. Cała broń została skonfiskowana, przetransportowana do miasta Xianyang i przetopiona na m.in. ceremonialne dzwony.
2) Ujednolicił infrastrukturę we wszystkich podbitych ziemiach. Postanowił ujednolicić miary długości i wagi, kalendarz, system pisma. Jednym z najciekawszych było ujednolicenie szerokości rozstawu osi wozów. Drogi nie były brukowane, pod naciskiem kół tworzyły się koleiny − różne w różnych krajach i zakątkach imperium. W rezultacie, handel między rejonami chińskiego świata był utrudniony przez to, że nie dało się wjechać w obszar, gdzie rozstaw osi był inny.
3 ) Usunął z obiegu wszystkie księgi i rejestry , które nie były związane z państwem, a teraz imperium Qin. Decyzja ta, mająca zneutralizować lokalny patriotyzm w świeżo zaanektowanych krajach, doprowadziła do raptownego przyhamowania rozwoju intelektualnego. Po rekwizycji ksiąg przyszedł zakaz działalności wędrownych mędrców wszystkich szkół. W Zapiskach historyka (6:254) czytamy:
„Zdyskredytować władcę było drogą do sławy, a doradca skłonny do opozycji nie stroni od okazywania wyższości. Oni [erudyci] prowadzą swoich uczniów do kreowania oszczerstw. Jeśli takie rzeczy nie zostaną zakazane, szacunek należny władcy zostanie umniejszony, a frakcje niższych rangą utworzą się tu i tam. Wprowadzenie zakazu jest więc właściwe. Ośmielam się zalecić, aby unicestwić wszystkie zapisy w pracowniach uczonych, a które nie są częścią chwały Qin [ ... ]”
Pod jarzmem tyrana
Wszystkie dalsze działania cesarza powodowały narastanie społecznego i mentalnego oporu poddanych. Były więc kolejnymi krokami na ścieżce ku samozagładzie reżymu. Zadziałał też inny mechanizm. Pierwszy Cesarz przestał być rozsądnym, otwartym na innowację władcą i zaczął jedynie dbać o trwałość swojej władzy politycznej. Stał się arogancki i zamknął się w bąblu informacyjnym swojego poczucia nieomylności. Nie było jak stanąć przy nim i wyszeptać memento mori. Jego opinie i działania nie podlegały już krytyce. Przykład można znaleźć w relacji z jednej z cesarskich podróży. Władca odwiedził górę Liangfu 梁父. Tam nakazał wzniesienie obelisku, który upamiętniał jego własną światłość:
„Trudząc się już o świtaniu, spoczywał późnym wieczorem, by ustanowić instytucje mające przysłużyć się chwale cesarstwa, szczególnie dbając o edukację i oświecenie”
W innej ceremonialnej inskrypcji, wykonanej w roku 219 p.n.e., możemy przeczytać:
„Cokolwiek czyni i odczynia jest absolutnie właściwe, wszystko dokonuje tak jednoznacznie i celowo, jakby zostało [z dawna] wytyczone.”
Efekty pojawiły się jak zwykle niespodziewanie prędko. Sima Qian cytuje słowa narzekań jednego uczonego do drugiego:
„Erudyci, choć siedemdziesiąt ich będzie, po próżnicy siedzą na swoich stołkach, do niczego przez władcę wykorzystywani. Kanclerze i wasale wszyscy otrzymują zadania, które Jego Wysokość [sam] określa i polegają na nim przy realizacji [spraw]. Jego Wysokość raduje zwiększanie poważania dla swojej osoby poprzez kary i egzekucje. Jako że [urzędnicy w] świecie boją się obrazić go, i chcą, [aby zachować] ich pensje, [nikt] nie odważy się doprowadzić do zakwestionowania lojalności wobec niego. Ponieważ Jego wysokość nie została poinformowana o swoich błędach, staje się co dzień bardziej arogancki. I jego podwładni albo korzą się pod nim, albo oszukują, by zdobyć jego akceptację.”
Ta sytuacja jest uderzająco podobna do przyczyn wielkiego głodu, do którego doprowadził Mao Zedong w latach 1958/62. Mao wydawał polecenia, które były całkowicie oderwane od rzeczywistości gospodarczej − najsłynniejsze dwa to kampanie wytopu żelaza i kampania walki z małymi ptakami, które obwiniano niesłusznie o niszczenie upraw. Lokalne komitety partii i kierownicy partii, zamiast wysyłać ostrzeżenia o rozwijającej się katastrofie, na wyścigi wysyłali do Pekinu doniesienia o narastającym sukcesie wszystkiego, co tylko Mao wymyślił. W rezultacie, Mao Zedong został odcięty od wszelkich informacji o skutkach własnego działania, a miliony straciły życie.