dr Wojciech Szewko

Tyś słabszy, jedyna broń słabszego – terroryzm

Narzędzia oddziaływania słabszej strony konfliktu asymetrycznego

Wojciech Szewko (ur. 1971) – wykładowca akademicki i analityk ds. stosunków międzynarodowych, wykładowca Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. Był wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Obrony Narodowej, ekspertem Narodowego Centrum Studiów Strategicznych ds. Bliskiego Wschodu, Centrum Stosunków Międzynarodowych i Business Center Club. Pracował na różnych stanowiskach w administracji rządowej, w tym jako doradca polityczny premiera, doradca marszałka Sejmu, wiceminister w Komitecie Badań Naukowych i wiceminister Nauki. Jest prezesem Fundacji Współpracy Międzynarodowej i Rozwoju. Był wiceprzewodniczącym rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Autor przygotowywanej monografii – wyboru źródeł do nauki o ideologiach współczesnych ruchów terrorystycznych.

Książki, które uformowały wizję świata współautora

C.C. , Zapomnij o ziemi

To powieść z gatunku space opera. Opowiada o garstce zdeterminowanych i powodowanych nadzieją ocalałych po zniszczeniu Ziemi w epizodzie galaktycznej wojny. Powieść przeczytałem w „Fantastyce” w 1983 roku. Determinacja książkowych bohaterów w próbach przejęcia i wykorzystania technologii obcych galaktycznych ras skierowała mnie ku nauce jako takiej i wreszcie ku cybernetyce i informatyce. Dzięki temu kilkanaście miesięcy później pisałem już własne programy i gry na 1024-bajtowym ZX81.

Umberto , Imię róży

Imię róży i Wahadło Focaulta Umberto Eco – raz, że pozycje te częściowo współgrały ze znakomitym uniwersyteckim kursem historii doktryn politycznych prof. Filipowicza, który wymagał od nas biegłej znajomości oryginalnych tekstów doktryn, w tym św. Pawła (całe pytanie egzaminacyjne potrafiło brzmieć: „videmus nunc per speculum et in aenigmate”), ale też zmusiły do przeczytania kilkudziesięciu tekstów, które w programie studiów w Polsce się pomija, a które są podstawą kanonu i kształtują myśl polityczną na zachodzie Europy. A że większość z nich nie była przetłumaczona na język polski skłoniło mnie to do pilnej nauki francuskiego i niemieckiego.

Henryk , Trylogia

Jeszcze w szkole podstawowej, w piątej lub szóstej klasie przeczytałem całą Trylogię Sienkiewicza. Wizerunek Polski i jej historii znacznie odbiegający od oficjalnie kreowanego w mediach wpłynął na mój nieuleczalny i romantyczny patriotyzm, który na lewicy określany był (od 1948 z inicjatywy Bieruta i Bermana) „prawicowo nacjonalistycznym odchyleniem”.