Południowo-wschodnia część Tajwanu to stara dolina ryftowa, od początku do końca pełna przepięknych pól ryżowych. W rozsianych w nich wioskach ludu Amis coroczne festiwale to okazja, żeby się wyszaleć i wytańczyć. I młodzi, i starzy tańcz w korowodach, które w niezrozumiałym dla przybysza rytmie to przyspieszają szaleńczo, to zwalniają. Ależ wielkiej radości są przyczyną te nieoczekiwane zwroty akcji
📷 … A dla fotografa te szalejące korowody są nie lada wyzwaniem. Twarze rozświetlają się radością na mgnienie – przecież trzeba pędzić dalej i nie ma czasu! Ileż razy zdarzało się, że idealnie ustawiona i roześmiana twarz pojawiała się i znikała w ciągu jednej sekundy! O dobrym zdjęciu decyduje szczęście i palec na spuście.