Życie w wysokich górach to nie przelewki. Z im starszego pokolenia jest człowiek, tym niższy, co jest czasem wręcz szokujące. Ale przez ostatnie dekady nie jest tak źle. Dzieciaki plemion bliżej równin biegają radosne i beztroskie. W wielu wioskach dzieciarnia sama podchodzi do obcokrajowca, by pouczył je angielskiego. Ta dyscyplina, wpojona od małego, budzi najwyższy szacunek.
📷 Jestem w plemieniu o bardzo silnych korzeniach w przeszłości. W wiosce dominują dwa klany o tradycjach myśliwskich. Po nocnym polowaniu na ceremonialną dziczyznę przyszła pora na polowanie na dobre ujęcia. Na zdjęciu dziewczynka z pełnym zaangażowaniem obserwuje przygotowania ceremonialnych potraw.