Dopisek odnośnie rozdziału nt. zapaści demograficznej i ideologii antynatalistycznych. Trzy zwolenniczki aborcji (pro-choice) odmawiają publicznego określenia swojego stanowiska w kwestii aborcji aż do chwili narodzin zdrowego dziecka przez zdrową matkę.
Ten potrójny kazus zdaje się świadczyć, że osoby zapytywane są pod presją lub szantażem elementów ekstremistycznych swojej ideologii i publiczne wyparcie się dogmatu mówiącego, że wolno wszystko może narazić je na konsekwencje ze strony nadzorców ruchu ideologicznego, który byłyby w takim układzie im narzucony. Subiektywnie obserwując zachowanie pani odpowiadającej na pytania co do sposobu wyrywania 21-tygodniowego płodu po kawałku, wygląda tak, jakby miała załamać się i wykrzyczeć, że jest przymuszana do głoszenia twierdzeń pro-aborcyjnych.
Kwestię warto rozważyć w kontekście wypowiedzi polskiej aborcjonistki z marca 2024. Osoba ta stwierdziła w debacie telewizyjnej, że płód jest wobec matki pasożytem.
Link do materiału YouTube: https://youtu.be/r-OnK_MKmDA (John Kennedy Relentlessly Grills Pro-Choice Witness...)